Agata i Piotr poprosili mnie o sfotografowanie ich ślubnego pleneru. Był to mój całkowity debiut w tej roli i zarazem niesamowite wyzwanie. Spędziliśmy mnóstwo czasu na robieniu fotek i świetnie się przy tym bawiliśmy. Agata to urodzona modelka, którą obiektyw po prostu kocha, a Piotrek dzielnie znosił moje dziwaczne pomysły.
Efekty możecie ocenić sami
To jest zdecydowanie moje ulubione zdjęcie
10 komentarzy:
Anonimowy
pisze...
piękne zdjęcia, można się zachwycac bez końca... Wiesz Paula, że jestem fanką Twojego talentu i za każdym razem będę bic brawo gdy pokażesz mi swoje dzieła !
tak mi sie marzy...wiesz co... nie będę mówic głośno, zeby nie zapeszac...
podsumowując krótko: urocze, cudne i wdzięczne !!!
Nooo Paulina!! Chapeau baux! Wiedziałam, że się można wiele po Tobie spodziewać, no ale efekt nas powalił :) To teraz śmiało na podbój świata! :) Mój numer 1 - "martwa" panna młoda :)
wooooow, mowę mi odebrało! Panna młoda- jak to Marta ujęła- "martwa", rewelacyjna :) Także mój fav, plus to z odbiciami- uwielbiam klimat fotek 'pod słońce'!
jak dla mnie to te ciasne kadry są zdecydowanie za ciasne, brakuje oddechu, i bardzo razi przepalenie sukni... ale pamiętam z dawnych czasów miałem ten sam problem... raw pomogło :] mi najbardziej podoba się 3 zdjęcia - zwłaszcza obróbka i kolory
Masz rację, faktycznie te kadry,które wybrałam trochę są ciasne...muszę się tego odzwyczaić, ale to chyba efekt uzależnienia się od 50 -tki. A nad przepaleniem popracuje...jak i nad innymi kwestiami, bo ja sama widzę jeszcze sporo mankamentów. A "martwa panna młoda" faktycznie mi się udało. Dzięki Sebastian za garść konstruktywnych uwag :)
10 komentarzy:
piękne zdjęcia, można się zachwycac bez końca...
Wiesz Paula, że jestem fanką Twojego talentu i za każdym razem będę bic brawo gdy pokażesz mi swoje dzieła !
tak mi sie marzy...wiesz co... nie będę mówic głośno, zeby nie zapeszac...
podsumowując krótko: urocze, cudne i wdzięczne !!!
GRATULUJE zdecydowanie udanego debiutu :)
MK
Baaardzo lubię oglądać Twoje prace. Ta sesja jest świetna, moje ulubione zdjęcie: to z parasolką :)
Nooo Paulina!! Chapeau baux! Wiedziałam, że się można wiele po Tobie spodziewać, no ale efekt nas powalił :) To teraz śmiało na podbój świata! :) Mój numer 1 - "martwa" panna młoda :)
wooooow, mowę mi odebrało!
Panna młoda- jak to Marta ujęła- "martwa", rewelacyjna :) Także mój fav, plus to z odbiciami- uwielbiam klimat fotek 'pod słońce'!
zdjęcia przepiękne,ale obiekt też niesamowity:)
dzięki dziewczyny, cieszę się, że zdjęcia się podobają. "Martwa panna młoda to też jedno z moich ulubionych" :)
Mówiłam już, że masz oko :)
Gratuluję!
I pomyśl, że z sesji na sesję będzie lepiej
O jak miło, że znowu zostawiasz po sobie ślad w komentarzach, dzięki kochana,Twoje wskazówki są dla mnie bardzo cenne :)
jak dla mnie to te ciasne kadry są zdecydowanie za ciasne, brakuje oddechu, i bardzo razi przepalenie sukni... ale pamiętam z dawnych czasów miałem ten sam problem... raw pomogło :] mi najbardziej podoba się 3 zdjęcia - zwłaszcza obróbka i kolory
Masz rację, faktycznie te kadry,które wybrałam trochę są ciasne...muszę się tego odzwyczaić, ale to chyba efekt uzależnienia się od 50 -tki. A nad przepaleniem popracuje...jak i nad innymi kwestiami, bo ja sama widzę jeszcze sporo mankamentów.
A "martwa panna młoda" faktycznie mi się udało.
Dzięki Sebastian za garść konstruktywnych uwag :)
Prześlij komentarz