Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Napisz do mnie
solardew@gmail.com
Posty
Moje inspiracje
Czytuję
O książkach i nie tylko...
Przyjaciele i znajomi
Archiwum bloga
-
▼
2008
(85)
-
▼
kwietnia
(19)
- blog...fotograficzny?
- "Sen Kasandry" Woody Allen
- Wsiąkłam...
- Opowieść zdjęciami malowana
- Oparłam się pokusie...ale tylko jednej
- Silna wola
- My Dad is stronger than your Dad
- Do przeczytania
- Niebiesko mi
- O kolejnej książce i nie tylko...
- Sweet
- Milk builds this body
- Misz masz
- Tematyka dalej dzieciowa
- Nikt mnie tak nie rozumie jak babcia :)
- Pierwsze koty za płoty
- Mój nowy przyjaciel
- Wroclove :)
- "Coś pożyczonego" Emilly Giffin
-
▼
kwietnia
(19)
5 komentarzy:
he, he, fajna ewolucja bloga, że z niby modowego, na książkowy w foto-dzieciowy w końcu, skąd ja to znam (ale się powstrzymuję), a, babcie rulez, mój mały pierwsze słowo jakie powiedział to BABA na widok babci, wiadomo przez przypadek, no ale zawsze...
Kochana, jak patrze jak babcia z nim "rozmawia" to stwierdzam, że definitywnie brakuje mi polotu w wymyślaniu różnych dźwięków :))I wcale się nie zdziwię jak pierwsze słowo będzie BABA:)
Zdjęcie po prawej - "Babi jest moja, moja i tylko moja" :)))
Brakuje tylko wystawionego języczka :)
sweeeet!
Prześlij komentarz