Tymczasem w ogrodzie zakwitły nam srebrne starce. To dla mnie było dość zaskakujące, bo do tej pory myślałam, że one nie kwitną, a jedynie cieszą oko swoimi pięknymi srebrnymi gałązkami.
piątek, 20 czerwca 2008
Urodziny
Dzisiaj mam urodziny. Dla większego spokoju psychicznego wolę nie mysleć które. Mój mąż okazał się jak zwykle cudowny i oprócz własnej strony internetowej, którą dla mnie stworzył, dostałam też karnet do SPA. Ale, nie umniejszając jego zasłóg oczywiście, jak sam przyznał w zdobywaniu dla mnie prezentów ma ułatwione zadanie, gdyż ja ciągle się czymś zachwycam. Jego/moja wish lista ma mu podobno starczyć aż do końca życia...:)
Tymczasem w ogrodzie zakwitły nam srebrne starce. To dla mnie było dość zaskakujące, bo do tej pory myślałam, że one nie kwitną, a jedynie cieszą oko swoimi pięknymi srebrnymi gałązkami.
Tymczasem w ogrodzie zakwitły nam srebrne starce. To dla mnie było dość zaskakujące, bo do tej pory myślałam, że one nie kwitną, a jedynie cieszą oko swoimi pięknymi srebrnymi gałązkami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
Solardew,
wszystkiego dobrego:)
dziękuję :)
kwiatki to czasami wiedzą co robią :)))) sto lat!
wszystkiego dobrego dla ciebie i twoich ukochanych mężczyzn :]
dziękuję Marysiu :)
Spoznione, ale bardzo serdeczne zyczenia wszelkiej pomyslnosci! Obys zawsze miala tak piekny usmiech jak na zdjeciach :)
dzięki Chihiro :)
Prześlij komentarz