środa, 30 lipca 2008

Urodziny naszego Zakościelnego :)

U nas kolejna impreza. Po urodzinach Roberta przyszedł czas na Przemka.

Był szampan...co by nie było, że pijemy w pracy to kupiliśmy Piccolo.

I były też lody...elegancko w plastykowych kubeczkach :) Przemek, znany jako Zakościelny tym razem zagościł na okładce L'osservatore Romano. Mianowanie go na kolejnego papieża podczas pontyfikatu jeszcze żyjącego, uznane zostało za rewolucję w kościele. Tak więc Za-Kościelny Papieżem!

Przemku od dziś powinieneś codziennie witać nas słowami: "Witam Was ciule" :)

4 komentarze:

Krystian pisze...

hehe :)

Anonimowy pisze...

taaaa... w obiektywie Piccolo a pod stołem Dom Pérignon ;)))

MK

Enimre pisze...

He he, super! A jak mowilam malzowi do kogo podobny jest Przemek, to on na to: "A kto to Zakoscielny..?!" :)

Anonimowy pisze...

to ja jeszcze raz za pośrednictwem Pauli bloga życzę Przemkowi wszystkiego naj!!!