
Misja została wypełniona. Obiecałam sobie, że w tym roku własnoręcznie wykonam kartki świąteczne i jestem sama dla siebie pełna podziwu, że mi się to udało :) Oczywiście raczyłam się w między czasie kawką z cynamonem, jako że to jedna z niewielu przyjemności na jakie teraz mogę sobie pozwolić. Mój ukochany zaś spędza niedzielę tak jak najbardziej lubi, czyli przed komputerem, grając...a jakże :)
3 komentarze:
Oj, to Ty błyskawica jesteś :)))
Dopiero co wspominałaś, a już mission complete!
A przyniesiesz do pracki???
przyniosę :))
brawo, brawo - trzymam kciuki za bloga :)
Prześlij komentarz